piątek, 29 maja 2009

...aaaby być na bieżąco 3 + zagwozdka

Ogłosiłam ostatnio przerwę robieniu na drutach z uwagi na inne, pilniejsze materie rękodzielnicze. Jak to zwykle bywa, kiedy jest coś pilnego do zrobienia, pojawia się milion spraw dużo ciekawszych od tego, co się powinno zrobić. Nie inaczej jest ze mną. Skończyłam szumnie nazwaną Gwiazdę Zaranną, która okazała się być w efekcie Zupełnie Zwyczajną Trójkątną Chustą z Wykończeniem Ażurowym. Stało się tak dlatego, że nie wplotłam koralików. Sfrajerzyłam się.

Historia banalna. Otóż, kiedy wpadłam na pomysł umieszczenia koralików w ażurowym wykończeniu, pomyślałam najpierw o nawleczeniu onych na włóczkę i umieszczaniu ich przy narzutach, aby były widoczne. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Koraliki zostały nawleczone przez mą kochającą siostrę. Zaczęłam je nawet rozmieszczać metodą opisaną wcześniej, ale dość szybko stwierdziłam, że może jednak lepiej będzie umieszczać koraliczki szydełkiem. Tak wiec uwolniłam włóczkę od koralików (kochająca siostra będzie co najmniej niepocieszona) i zaczęłam dziergać. Najpierw okazało się, że jednak nie mam odpowiednio małego szydełka (kurde), a potem, że włóczka złożona na czworo przewlekana patentem - przewlekaczką (?) nie przechodzi przez koralik (wrrr...)
Tak więc mam Zupełnie Zwyczajną...
Nic to, mam jeszcze Gwiazdę Wieczorną do skończenia.
Shipwreck płynie do przodu powolutku, jak na dryfujący wrak przystało.

Tak wiec jednak dziergam, ale-ale! Mam usprawiedliwienie!* Moje tkaniny na razie schną po dekatyzacji (czytaj: upraniu). Chociaż już dziś pewnie zabiorę się za krojenie.

A teraz zagwozdka.
Przeglądając strony o kulturze materialnej wieków średnich natrafiłam na tę stronę:

A teraz zagwozdka.Przeglądając strony o kulturze materialnej wieków średnich natrafiłam na tę stronę .
Znaleziska dowodzą, że robienie na drutach było praktykowane już w dwunastym wieku, jednak wyroby dziewiarskie nie były powszechnie wykorzystywane aż do dziewiętnastego wieku (?).
Rzucił mi się w oczy taki przykład:



opisany po hiszpańsku. Ponieważ nie „hablam” w tym języku, potrzebna mi pomoc kogoś, kto mniej więcej się orientuje, muszę się bowiem upewnić, że gęstość dzianiny to na pewno 8 oczek i 8 rzędów na cm/2 (!!!)żakard jednostronny czy dwustronny...


(Kliknij, by powiększyć. Uwaga, obraz bardzo duży)

Hm, to by tłumaczyło małą popularność


*) jednak nie do końca, bo giezło mam wykrojone, ale mi się szyć nie chce.

5 komentarzy:

  1. rany..... gdybym zaczęła dziergać taką poduszeczkę, to skończyłabym chyba dopiero na starość:)
    a chusta na pewno nie jest Zwyczajna;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak swoją drogą zawsze byłam ciekawa czy i jak dziergały dawniej kobiety(hmm...a może nie tylko one:).
    A tu proszę , taki zbór ciekawostek.
    Nie wiem czy odważyłabym się na wydzierganie TAKIEJ rzeczy.
    Jestem przekonana ,że chusta będzie śliczna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. ab-67
    chętnie służę pomocą w hiszpańskim:
    dzieło to poduszka znaleziona podczas ekshumacji grobowca królewicza Fernanda de la Cerda; wykonana przed rokiem 1275 przez mniszki jednego z klasztorów w Burgos.
    robiona była na okrągło z dołu do góry (jeden szew wykonany od spodu drugi od góry), z dwóch nici jedwabnych tex 4;
    gęstość faktycznie 8 oczek na 1 cm i 8 rzędów na 1 cm (nie ma dziwne, jak się robi z nici!);
    na pociechę żakard jednostronny (logiczne, bo spodu poszewki na poduszkę i tak nie widać).
    Ciekawe w jakim stanie będą współczesne robótki za ok. 800 lat - te z akrylu, wiskozy czy mikrofibry może przetrwają i podobnie jak praca średniowiecznych mniszek zostaną kiedyś uznane za zabytki kultury narodowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Drogi Anonimowy,
    serdeczne dzięki za tłumaczenie - zdobyta wiedza się przyda (może by tak jedwabną wypasioną sakiewę sobie zrobić? Na igłach, oczywiście ;-p)
    A jeśli chodzi o tekstylia, te w ekstremalnych (najcześciej w ekskremalnych) warunkach zwykle trzymają się całkiem nieźle - przynajmniej można wywnioskować ich konstrukcję, kolory itp.
    Może za 300 lat pojawią sie grupy odtwórcze zajmujące się dzierganiem a la wiek XXI? ^__-

    OdpowiedzUsuń
  5. Zmierzyłam to co aktualnie dłubię na drutkach 3,25mm: 3 oczka x 4 rządki !!! Dłubię i dłubię i końca nie widać... no może juz widać, ale to jest top na cienkich ramiączkach ;-D
    No bardzo ciewkawa jestem, jak mogłaby wyglądać taka wypasiona sakiewka a'la hiszpańska mniszka ... zrobisz??? :-)))

    OdpowiedzUsuń