poniedziałek, 3 sierpnia 2009

Rocznica Powstania Warszawskiego i co z tego wynikło.../The Warsaw Uprising Anniversary and what came out from it...

Była sobie rocznica:/Once there was an anniversairy:

ktoś przy tej okazji zarobił/someone earned some money


ktoś zadbał o swój wizerunek i podbił popularność/someone gained popularity



a pewne grupy interesu* postanowiły zawłaszczyć sobie powstanie/some groups of interests tried to apprppriate The Uprising for themselves...



Była sobie rocznica...



*) na zdjęciu pierwszym sprzedawca zniczy, na drugim koszmarna scenografia do szoł z powstaniem w tle ("w hołdzie"), na trzecim wieńce od klubów/sympatyków dwóch znanych warszawskich klubów piłkarskich...

*)on first photo - candle seller, on second - stage desing straight from nightmare, on third - wreaths from two most famous soccer clubs/fans in city.

9 komentarzy:

  1. ... a to Polska właśnie...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że KAŻDA okazja jest dobra...

    OdpowiedzUsuń
  3. kheh dokładnie każda jest dobra...

    OdpowiedzUsuń
  4. Don Juan DeTrusio4 sierpnia 2009 21:10

    Jesteśmy dosyć ekstrawaganckim krajem jednak - no bo w ilu jeszcze miejscach na świecie tak hucznie rozpamiętuje się swoje największe historyczne porażki... =_=''

    Niczego oczywiście nie ujmując niewypowiedzianej wręcz odwadze biorących w owym powstaniu młodych ludzi - no to jednak był to fatalny w skutkach, od samego poczatku i chyba nawet z założenia skazany na sromotną porażkę, totalnie głupi i nieprzemyślany wybryk ówczesnego dowództwa, na które musiała się chyba składać banda narwanych odpowiedników dzisiejszych handlarzy z kdt. Jak można było ZA NIC - będąc kimś odpowiedzialnym za życie swoich podwładnych i losy całego miasta - posłać tylu młodych, wspaniałych ludzi na pewną śmierć, a przy tym na skazując na zniszczenie całe miasto?? O_o I bez pieprzenia mi tu proszę o honorze - jak można było poświęcić tyle wspaniałych żywotów z powodu własnej, samolubnej dumy i hardości? Przecież nawet taki historyczny ignorant jak ja to widzi =_='.

    OdpowiedzUsuń
  5. Don Juanie, przymusu nie było. Walczyli ci, którzy chcieli walczyć.
    Zginęli głównie cywile, którzy i tak by zginęli podczas akcji wycofywania się niemców. Niemcy wycofali sie nie ze względu na powstańców, tylko na Sowietów, którzy czekali, aż sie miasto wykrwawi i padnie.
    A konsekwencjami powstania nie były tylko tysiace poległych, ale również kompletna destrukcja struktury społecznej.
    A skoro twierdzisz wrost, że jesteś historycznym ignorantem, to może zanim zaczniesz analizować skutki powstania, trochę dowiesz sie na jego temat? Bo powtarzanie płytkich wniosków z lekcji historii to nie jest coś, czym można zabłysnąć.

    Pozdrawiam.
    Krulik, mistrz cietej riposty.

    OdpowiedzUsuń
  6. I ciul - to było niepotrzebne kretyństwo. Z Sowietami okazujesz swój typowy brak jakiegokolwiek obiektywizmu historycznego, a świętowanie tego, to już wręcz nacjonalistyczna paranoja. Nie mądrz się tak, sama się nie znasz ;0. I twoja riposta nie była nawet na jotę cięta O_o.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaa... I ci debile w szkole nigdy mnie tak naprawdę niczego o historii nie nauczyli, wszystko trzeba gdzieś doczytywać. Z resztą przejrzyj sobie podręczniki do historii obowiązujące w naszych szkołach - za taką wypowiedź powiesili by mnie pewnie za jaja. Ministerstwo oświaty to tępe, niedouczone, zaślepione i zakompleksione pipy o horyzontach węższych niż ich własne... NO... PIPY! O_o ;0.

    OdpowiedzUsuń
  8. Potrzebne-niepotrzebne-zdarzyło sie. Twoja zaś ocena po 65 latach jest psu na budę potrzebna. Post zaś był o czym innym.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest potrzebna. Żeby nie zacząć obijać staruszek w tramwajach i dorzucać trutki na szczóry do żarcia sąsiadów i ich psów muszę wszystkie swoje frustracje wyładowywać w internecie. Efekt wakacyjnej przerwy w sparingach, nie ma jak i komu w gębę dać... :'(

    OdpowiedzUsuń