środa, 16 lutego 2011

Mglisty update czyli dzielenie włosa na czworo

Podobno się czepiam ;-)
Tak, wiem, że na poprzednich zdjęciach nie sposób dopatrzyć się choćby jednej podstawy do krytyki. Już taka ze mnie zapatrzona w siebie bestia, że musze koniecznie ładne, ładne! zdjęcia wstawiać. Stąd liczne wasze protesty (które, jako samolubną bestię, bardzo mnie cieszą ;-) ).
No to teraz szaro na białym możecie zobaczyć, że jednak coś jest na rzeczy:

Aha. A gąsieniczki vel fasolki miały być w zamierzeniu kwiatami konwalii, chociaż te pierwsze rzeczywiście bardziej pasują do jesiennego szala, niż typowo wiosenne konwalie, nie? ;-)
Agnieszko, Tayton - witam na moim blogu. Rozgoście się.
Bardzo wam wszystkim dziekuję za obsypanie mnie komplementami. To naprawdę bardzo miłe.

1 komentarz:

  1. Dało się to poprawić, czy nosisz jak wyszło? Bo chyba nie przeszkadza to w urodzie chusty.
    Przepraszam jeśli nie znalazłam fotki tego, czytam od końca.

    OdpowiedzUsuń