Jeśli chcesz dziergać żakardy i zastanawiasz się, nad zakupem naparstka dziewiarskiego, ale boisz się, że z pasmanterii wyjdziesz z worami włóczki na dokładkę, pożycz od córki/wnuczki/siostrzenicy dziewczęcy pierścionek. Albo kup na odpuście. Wyjdzie taniej i bezpieczniej...
Dziewczęce pierścionki są ponadto dużo ładniejsze od naparstków dziewiarskich.
Pierścionek śliczny, ale ta dzianina , to dopiero cudo ! Co to będzie?
OdpowiedzUsuńTo będzie komplecik dla właścicielki pierścionka. Czapa już jest, chcę dorobić jeszcze mitenki, by w całości wykorzystać te dwa moteczki włóczki.
UsuńCiekawą rzecz robisz a pierścionek to świetny pomysł:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAch, Kruliczyco, ileż zgubiłam dziecięcych pierścionków nim kupiłam norweski naparstek-sprężynkę. Ten trwa.
OdpowiedzUsuń