Czasami, podczas przeglądania sieci w poszukiwaniu inspiracji, natrafiam na projekty kuriozalne, czasem niedopracowane, a czasami po prostu... poronione. Można sie czasem zastanawiać, co autor projektu miał na myśli.
Za przykład niech posłuży ten projekt (mało czytelne zdjęcie przedstawia kamizelkę ze ściagaczowym karczkiem i dołem przerabianym wzorem, który Dagi nazwała "naparstnica"):
http://www.wilferts.dk/shop/index.php?act=viewProd&productId=21
Pierwsze, z czym mi się skojarzył, to okładka płyty „Delicate sound of thunder” Pink Floyd.
Potem przyszła mi na myśl Diana z Efezu i wszystkie starożytne przedstawienia multipiersiastych bogiń.
Za przykład niech posłuży ten projekt (mało czytelne zdjęcie przedstawia kamizelkę ze ściagaczowym karczkiem i dołem przerabianym wzorem, który Dagi nazwała "naparstnica"):
http://www.wilferts.dk/shop/index.php?act=viewProd&productId=21
Pierwsze, z czym mi się skojarzył, to okładka płyty „Delicate sound of thunder” Pink Floyd.
Potem przyszła mi na myśl Diana z Efezu i wszystkie starożytne przedstawienia multipiersiastych bogiń.
Najgorsze w przypadku tego projektu jest to, że brakuje dopisku, czy projekt jest na poważnie, czy tak dla jaj. Czy projektant nie wykazał się wyobraźnią, czy przeciwnie, forma kamizeli ma jakieś przesłanie ideologiczne, na przykład ultrafeministyczne.
Jeżeli to drugie, to można artyście projektantowi wybaczyć.
Jeżeli to pierwsze, ów artysta powinien spłonąć na stosie. Howgh!
PS: Jestem ostatnimi czasy mało aktywna, jeśli chodzi o robótkowanie.
Zaglądam wprawdzie na druciarskie blogi, ale nie jestem w stanie wykrzesać z siebie inwencji, by wrzucić jakiś komentarz, zsocjalizować sie ze środowiskiem... Nie mogę patrzeć na włóczkę.
Prowadzę ostatnio zbyt ciekawe życie, jak w chińskim przysłowiu/przekleństwie...
Po co od razu taki ziejący agresją radykalizm? *^v^* Każdy ma inny gust i każdemu podoba się coś innego, i taka kamizelka również znajdzie swoich zwolenników. Ja akurat uważam te kwiaty naparstnicy za ciekawy motyw i rozważałam podobny sweterek, tylko z długimi rękawami... ~^^~ Na poważnie i bez żadnych przesłań ideologicznych.
OdpowiedzUsuńSam wzorek jest bardzo ciekawy i można go z powodzeniem stosować w róznej ilości i rozmaitych miejscach wyrobu. Rewelacyjnym przykładem jest żakiet projektu Dagny.
OdpowiedzUsuńTylko trzeba mieć odrobinę wyobraźni, która podpowie, jak będzie się układała dzianina i jak będzie wpływała na wygląd sylwetki. Prezentowana kamizelka optycznie skraca i poszerza sylwetkę, a jest to efekt, na którym zwykle kobietom nie zależy, ujmując to eufemistycznie.
Nie "naparstnicę" pietnuję, ale brak wyobraźni.