No i proszę, czy to nie podpada pod jednostke chorobową? Dwubiegunową?
Bo po kilkumiesięcznym "prawie-że-rozstaniem-się" z dziewiarstwem mam na drutach rozpoczętych pięć robótek, w tym dwa szale, jeden sweter, co się od zeszłego roku doczekać ukończenia nie może i dwa projekty skarpetkowe. A jeszcze mnie swędzi, żeby nabrać oczka na czapkę.
Jeden szal jest na KAL, Big Jim w ramach wspólnego dziania w grupie Justyny Lorkowskiej na ravlu.Drugi szal pójdzie w dal, bo jest z zalegających włóczek nie w moich kolorach, nie w moim stylu, ale wciąż ładny. I wzór na niego spiszę.
A ten sweter, donnerwetter, muszę wciągnąć na tapetę, bo mi został tylko podkrój szyi i rękawy (zdjęcia aktualnie niedostępne). Idzie wolno, bo na bieżąco wymyślam, co mam dalej robić, idzie opornie
Nie skarpetki dla kobietki niewielkiej robię, ale getry, choć według wzoru skarpetkowego. Ale może być trudno, bo wzór jest "gupi". Zawsze, gdy coś próbuję zrobić z Dropsa, muszę kombinować z rozmiarami. I nie wiem, czy z tej rozmiarówki można wnioskować, że dziewczątka szwedzkie mają o łydeczki niczym trolle górskie? A włóczka jest jeszcze "gupsza", nie jest najmilsza w dotyku. Tania włóczka w taniej jakości. Grrr... Także raczej anihiluję ten projet.
A dla ostatnich skarpetek nie mam rymu, ale za to robienie ich sprawia mi frajdę, bo mi się podoba i wzór
włóczka. Się okazuje, ze fabelki dropsowe są wzorem miękkości i przytulności przy włóczce ze sklepów dyskontowych z mydłem i powidłem pod zasłoną dymną "Tiger".
Wspaniałe prace :-) Nie mogę się doczekać, kiedy wszystko skończysz i pochwalisz się nam :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :-)
UsuńSzale mnie ciekawią bardzo:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeden tradycyjny, jeden nowoczesny, pokażę wkrótce, jak będę mogła obfocić w interesujących okolicznościach przyrody.
UsuńCzekam z niecierpliwością na twoje prace. Co to za wzór na skarpetkach?
OdpowiedzUsuńNa przemian rząd prawych, rząd ryżem. A efekt fantastyczny!
UsuńNie wiem z czego jest włóczka w Tigerze, ale Fabel zachowuje się w noszeniu, praniu i używaniu bardziej niż przyzwoicie. Na głowę bije Regię, która cieńczeje i się rozłazi. Fabel robiony na cienkich drutach jakby wręcz grubiał. :-)
OdpowiedzUsuńWłóczka skarpetkowa z Tigera jest standardową mieszanką 75% wełny i reszta poliamidu. Ale wiadomo, różne są wełny, z owiec różnych. Także jakby kogoś kusiła ta włóczka to odradzam.
UsuńMnie się bardzo podobają te ostatnie skarpetki i chyba też się na nie skuszę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Polecam ten wzór, bo to jeden rząd prawych, jeden ryżem, na zmianę. A efekt jak milion dolarów.
Usuń