poniedziałek, 4 lutego 2013

Pocztówka z Zakopanego



 To był króciutki wyjazd, niezbyt wypoczynkowy, ale udało nam się wyskoczyć do Tatrzańskiego Parku Narodowego, czyli po prostu - w góry.
Na pewno tam wrócimy w porze roku umożliwiąjacej spacery.
Marzą mi się jeszcze narty, ale nauka jazdy musi jeszcze trochę zaczekać.


Ps. Przez dwa tygodnie byłam wykluczona elektronicznie, siedząc w domu z kaszlącym berbeciem. Mam zaległości blogowe, które z przyjemnością uzupełnię w tym tygodniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz